„Opór 1863. Podlasie w Powstaniu Styczniowym” – projekt aranżacji wystawy

18.05.2024

Od pewnego czasu myślałem nad tym, jakim artykułem mógłbym zainaugurować pisanie swojego bloga. Uznałem, że Noc Muzeów jest doskonałą okazją do tego, abym z punktu widzenia architekta wnętrz w skrócie przedstawił projekt wystawy, którą przygotowałem dla Muzeum Historycznego w Białymstoku i którą oglądać można do 12 czerwca 2024 roku. Temat ten będę darzył szczególnym sentymentem, bo to mój debiut w przestrzeni muzealnej. Jego udana realizacja otworzyła mi także szerokie pole do współpracy z podlaskimi instytucjami kultury, o efektach której będę was informował w najbliższym czasie.


Wystawa powstała z okazji 160. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego. Prezentuje udział mieszkańców Podlasia w toczonych wówczas walkach, aktywność ludności przy wspieraniu zrywu niepodległościowego oraz represje, które miały miejsce po tym wydarzeniu. Można na niej zobaczyć zabytki związane z walkami toczonymi w naszym regionie, które zostały umieszczone w szerszym kontekście ziem polskich pod zaborem rosyjskim.


Praca w przestrzeni muzealnej, zlokalizowanej w budynku o charakterze zabytkowym, jest szczególnie trudna. Projekt aranżacji musi uwzględniać liczne ograniczenia wynikające z wymogów konserwatorskich. Każda zmiana kolorystyki, czy propozycja zabudowy są rozważane nie tylko pod kątem estetyki i funkcjonalności, ale również bezpieczeństwa tkanki zabytkowej. Tworzenie w takich warunkach zmusza do wielu kompromisów, te jednak przy właściwym nastawieniu mogą stać się inspiracją do rozwiązań nieszablonowych. Doświadczeniem szczególnym było skrupulatne zapoznawanie się z przedmiotem wystawy i samymi zabytkami, w czym nieocenioną pomoc okazali Pracownicy Muzeum. Był to krok konieczny, gdyż chciałem by moja praca wzmocniła warstwę emocjonalną wystawy nie dominując nad prezentowanymi zabytkami i treściami merytorycznymi, a współgrając z nimi w harmonijnej kompozycji. Punkt centralny aranżacji stanowią cztery słupy ustawione na środku sali, będące nawiązaniem do obelisków jakie wznoszono w hołdzie Powstańcom. Elementy te tworzą skrzyżowane osie widokowe, których zamknięciem jest z jednej strony tytuł, natomiast z drugiej herb używany przez Rząd Narodowy w dobie Powstania. Zwieńczenie słupów okalają suche gałęzie przywodzące na myśl koronę cierniową, a będące odwołaniem do mickiewiczowskiej idei „Polski – Chrystusa narodów” i ofiary złożonej przez tak wielu powstańców na ołtarzu Ojczyzny. Z gałęzi wzlatują we wszystkich kierunkach czarne ptaki – symbolizowane przez kartki złożonego na pół papieru podwieszone na cienkich żyłkach. Motyw ten nie jest przypadkowy, ponieważ odnosi się do noweli Stefana Żeromskiego „Rozdziobią nas kruki, wrony”, zawierającej aluzje do upadku zrywu niepodległościowego. Słowo „upadek” nierozerwalnie łączy się ze „smutkiem”, dlatego też paleta kolorów użytych w aranżacji została ograniczona do czerni, szarości i „krwistej” czerwieni. Na wystawie nie ma żadnych kolorowych zdjęć, wszystkie elementy pokazane na planszach zostały zamienione na sepię. Z kolei gra świateł i cieni dodaje dramaturgii, zatrzymuje w czasie i budzi lekki niepokój… skłania do zadumy. Myślę, że odniesienia do literatury, choćby trudne do dokładnego odczytania dla niewprawnego oka, zawsze dają możliwość szerszego spojrzenie na dany temat i warto nimi wzbogacać projekty mające w zamyśle budzić emocje.


Na ścianie znajdującej się vis-à-vis wejścia do sali, wykonane zostały podświetlone wnęki a w nich tabliczki z imionami i nazwiskami najważniejszych uczestników Powstania na Podlasiu. Geometryczna forma to reinterpretacja kształtu tarczy herbowej. Tu również pojawia się kolor czarny w naszej sferze kulturowej będący czytelnym symbolem nocy, żałoby i śmierci.


Wpis ten w głównej mierze skupia się na aranżacji i jej poszczególnych elementach, ale wystawa to przede wszystkim merytoryczna treść oraz to, co w muzealnictwie najcenniejsze – zabytki. Ich wygląd: forma i estetyka, szlachetne blizny, jakich nabyły przez stulecia, oraz historie ludzi, przez których życie przeszły, wywołują u mnie „przebodźcowanie inspiracyjne”. Każdy jest na swój sposób unikatowy. Nie mogąc tu zaprezentować wszystkich zdecydowałem się na przybliżenie jednego, a w moim odczuciu wyjątkowo ciekawego z uwagi na fakt, że wykonano go z pierwszego na świecie konglomeratu. O kilka słów na jego temat poprosiłem Kierownika Muzeum Historycznego, Piotra Niziołka:

Prezentowany na wystawie medalion z wizerunkiem profilu głowy cara Aleksandra II nie jest z pewnością obiektem krzykliwym. Jest jednak świetnym przykładem faktu, że zabytek to zjawisko funkcjonujące na skrzyżowaniu licznych i bardzo różnych ścieżek dziejowych. Główną oś historyczną, wpisującą medalion w kontekst powstańczy i białostocki zostawmy na inną okazję, a skupmy się na wątku zupełnie pobocznym dla tematu, czyli materiale, z którego został wykonany. Bois durci (fr., twarde drewno), to nazwa jednego z pierwszych znanych ludzkości konglomeratów. Został opatentowany przez Francoisa Charlesa Le Page w 1855 r., w dobie wielkiej popularności CZERNI. Elity europejskie oszalały na punkcie szkła hialitowego, galanterii z hebanu, figur z lawinitu, ozdób z gagatu, czarnego dębu, lub „żelaza berlińskiego”. Na czarno barwiono również gutaperkę czy celuloid. W Polsce trend mody europejskiej trafił na szczególnie podatny grunt, gdyż wchodziliśmy właśnie w dobę Żałoby Narodowej. Najszlachetniejsze odmiany bois durci wykonywano z mieszanki wiórów hebanowych z krwią bydlęcą, którą następnie gotowano i prasowano pod dużym ciśnieniem do przewidzianego kształtu. Unikano dalszej obróbki obiektu (cięcia, rzeźbienia), ale nadawano mu zazwyczaj jeszcze większy połysk poprzez delikatne polerowanie. Bois durci świetnie imitowało szlachetny gagat. Tworzywo było prezentowane na Wystawach Światowych w Londynie (1862 r.) i w Paryżu (1867 r.). Skala jego produkcji komercyjnej spadała od połowy lat 70. XIX w. wraz ze zmianą w modzie. Ostateczny kres bois durci nastąpił w wyniku szybkiego rozwój tworzyw sztucznych na początku XX w. – zwłaszcza bakelitu (1907 r.).
Jeśli chodzi o wspomniany kontekst białostocki, to warto wspomnieć, że Aleksander II zginął w zamachu bombowym, którego dokonał Ignacy Hryniewiecki pseudonim „Kotek” – członek organizacji terrorystycznej Narodnaja Wola, absolwent Szkoły Realnej w Białymstoku.

Na koniec wrzucam ciekawostkę – krótki film pokazujący prace nad wystawą:
https://www.youtube.com/watch?v=i4fqZgQuw34 


Opór 1863. Podlasie w Powstaniu Styczniowym

wystawa czasowa prezentowana od 15.06.2023 do 12.06.2024 w Muzeum Historycznym w Białymstoku (Oddział Muzeum Podlaskiego)

Kuratorzy wystawy: Krzysztof Kossakowski, Paweł Okołot

Autor aranżacji: Łukasz Mikołajczyk

Zdjęcia: Radosław Olkowski